czwartek, 23 lutego 2012

Etap

Odchodzi, zsuwa się gdzieś etap w życiu..
Zaczyna się coś nowego, niezwykle inspirującego. W końcu z każdym momentem się coś zaczyna.
Dziwne, że człowiek podzielił życie na etapy
~niemowlęctwa
~ dzieciństwa
~młodości
~dojrzałości
~starości
I wiele innych pewnie...
Brak mi cierpliwości..pośród tego wszystkiego.
Miewam jakieś młodociane zapały, które przychodzą na chwilę, przepływają  znikając niespodziewanie, niczym szmer pozostawiając tylko jakieś echo.
Wiem, że jest coś ponadczasowego, co nie minie...

Koniec.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz